Dodatkową motywacją, oprócz chęci konwersacji na wyższym poziomie był oczywiście fakt, iż we wrześniu tego roku synek poszedł do niemieckiego przedszkola. Chcąc ułatwić mu integracje z rówieśnikami zaczęliśmy wspólnie powtarzać i przyswajać proste wyrazy i zwroty. Troszkę czasu minęło i efekty szybko zauważyliśmy. Zachęceni tym małym powodzeniem kontynuujemy tą metodę do dziś. Małymi kroczkami do przodu! :)
Kilka pomocnych zwrotów na dziś:
- Schön, dich zu treffen.- Miło Cię spotkać, częściej jako Miło Cię poznać.
- Schön, dich zu sehen.- Miło Cię widzieć.
- Ich muss mich verabschieden.- Muszę się pożegnać.
- Vielen Dank für Ihren Besuch.- Dziękuje za odwiedziny/wizytę.
- Vielen Dank für Ihre Bewirtung.- Dziękuje za gościnę/ poczęstunek.
- Das ist nicht der Rede wert.- Nie ma o czym mówić/ Nie warto wspominać.
- Kommen Sie bitte wieder.- Zapraszamy ponownie/ Proszę przyjść znów.
Kilka słówek:
- gerecht- sprawiedliwy
- ungerecht- niesprawiedliwy
- verwandt- pokrewny, spokrewniony
- leise- delikatnie, lekko
- zufrieden- zadowolony
- winzig- malutki, drobniutki
- abnormal- nienormalny
Na początek nie za dużo ;) W komentarzach napiszcie co myślicie o tego typu nauce niemieckiego? a może ktoś uczy się w ten sam sposób? pozdrawiam :)
Dobry pomysł :)
OdpowiedzUsuńfajną opcją jest nauka przy pomocy fiszek ( gdzie po jednej stronie masz słówko niemieckie, a po drugiej odpowiednik polski ) i powtarzać te karteczki czasem do znudzenia, aż wejdą w krew :) Powiedzmy tak 10 słówek na dzień. Polecam :)
Ewa
Znam ten sposób i przez jakiś czas korzystałam z niego :) Jest skuteczny ale teraz zauważyłam, że posiadając już jakiś zasób słownictwa lepsze efekty przynosi uczenie się wyrywkowych słówek czy zwrotów :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do wypróbowania na sobie mojej propozycji!